Real Madryt pokonał Sevillę 3-0

Real Madryt pokonał Sevillę 3-0 w niedzielnym meczu Primera Division i już dzisiaj może świętować zdobycie tytułu mistrza Hiszpanii. "Królewscy" będą trzymać kciuki za Rayo Vallecano w starciu z Barceloną. 


W tabeli Real wyprzedza Barcelonę o 10 punktów. "Królewskim" do końca sezonu pozostały jeszcze trzy, a Katalończykom cztery mecze. 

Już w 4. minucie piłka wpadła do bramki "Królewskich" po strzale Federico Fazio, ale arbiter gola nie uznał, odgwizdując faul Negredo na Pepe (kontrowersyjna decyzja). Z kolei po chwili w polu karnym gości padł Cristiano Ronaldo, jednak nie doczekał się gwizdka sędziego. 

W 11. minucie Javi Varas musiał dwoić się i troić przed własną bramką, bo zespół z Madrytu mocno przycisnął. Gospodarzom nie udało się jednak zamienić na gola znakomitych podań Mesuta Oezila i Karima Bendziemy. 

Osiem minut później rosły Fazio po raz drugi wygrał pojedynek w powietrzu w polu karnym Realu, ale tym razem spudłował. Po kilkunastu sekundach z objęcia prowadzenia cieszyli się "Królewscy". Po wymianie szybkich podań między Angelem Di Marią i Benzemą, Ronaldo równie prostym, co skutecznym zwodem "nawinął" obrońcę i nie dał szans bramkarzowi Sevilli. To już 43. gol gwiazdy Realu w tym sezonie Primera Division...