Długo oczekiwany ślub Angeliny Jolie i Brada Pitta ma się odbyć we wrześniu na południu Francji. W kaplicy w położonej niedaleko ich zamku od kilku tygodni trwają prace. Aktor zdecydował się wybudować specjalny pawilon, do którego będzie można przejść wprost z kościoła. Odbędzie się w nim wesele na 300 gości.
Jak donoszą informatorzy, para "nie zamierza oszczędzać na organizacji imprezy". To bardzo delikatnie powiedziane. Wygląda na to, że będzie to najdroższy ślub w show biznesie. Oprócz budowania sali weselnej, sporo środków pochłania renowacja ich zamku.
Brad ciężko pracuje ze specjalistami, by wszystko było dopięte na ostatni guzik – mówi informator.Wydali już ponad 20 milionów dolarów. Teraz oferują spore bonusy budowlańcom, by skończyli wszystko przed końcem lata. Bardzo poważnie myślą o tym, by stworzyć pas startowy dla samolotów, którymi przyleci część gości.
Jak donoszą informatorzy, para "nie zamierza oszczędzać na organizacji imprezy". To bardzo delikatnie powiedziane. Wygląda na to, że będzie to najdroższy ślub w show biznesie. Oprócz budowania sali weselnej, sporo środków pochłania renowacja ich zamku.
Brad ciężko pracuje ze specjalistami, by wszystko było dopięte na ostatni guzik – mówi informator.Wydali już ponad 20 milionów dolarów. Teraz oferują spore bonusy budowlańcom, by skończyli wszystko przed końcem lata. Bardzo poważnie myślą o tym, by stworzyć pas startowy dla samolotów, którymi przyleci część gości.
Podczas wesela mają być podawane jedynie lokalne dania i wina. Ślubu młodej parze udzieli brat Angeliny, James Haven. Ten sam, z którym publicznie się całowała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz