Bardzo was przepraszam, że wczoraj nie dodałam żadnego posta. Powód? Byłam u przyjaciółki. Obiecałam jej, że przyjdę. Do południa - nie dodałam, ponieważ miałam zajęcia:
* sprzątałam w domu
* pojechałam do miasta - kupić prezent.
A gdy wróciłam to czekały na mnie moje siostry, które również wybierały się do mojej przyjaciółki (znaczy mamy przyjaciółki). Następnie jak wróciłam 22:30 nie chciało mi się wracać do domu i spałam u siostry. Umyłam się i poszłam spać. Byłam tak upita, że nie miałam siły włączać kompa i dodawać notatkę! Pomyślcie sobie:
Wracacie o 22:30 (tak mniej więcej) i włączacie komputer.
Co byście zrobili?
Przepraszam was dużo bardziej, ponieważ to były przyjemności. A nie tak jak Mackie z tego bloga( klik ) musi pracować. Ale na szczęście mój kochany kuc dodał posty i nadrobił mnie!'
Ale obiecuję! Dodam dziś trochę postów!!!
A co do Street (Revou) to nie jest mowa o twoim nudnym kopiowanym blogu!Ugryź się w język!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz