Małe Rzeczy:
1. Żadne z nas już nie pamięta
jak beztrosko biegły dni,
wiele nam nie było trzeba,
ja i ty i długo nic.
Nie zadawaliśmy pytań,
nie prowadziliśmy gier,
dziś kalkulujemy wszystko,
nie ma w tym szaleństwa, wiem.
Co z tym możemy zrobić?
Ref.:
Budujemy nasz dom na piasku,
cena nie gra roli dziś,
kupiliśmy prawie wszystko,
ale wciąż nie mamy nic.
Chcę pozbierać z sobą myśli,
słyszeć bicie naszych serc,
widzieć, ile szczęścia w sobie,
kryje każda mała rzecz..
Cieszmy się z małych rzeczy, bo
wzór na szczęście w nich zapisany jest!
2. Między nami znów zaiskrzy,
odnajdziemy blask i wdzięk
zakończymy smutny shopping
sztucznych, galerianych szczęść.
I będzie jak dawniej,
przestańmy się spieszyć,
zacznijmy od nowa,
od tych małych rzeczy.
Ref.:
Budujemy nasz dom na piasku,Cena nie gra roli dziś,
kupiliśmy prawie wszystko,
ale wciąż nie mamy nic.
Chcę pozbierać znowu myśli,
słyszeć bicie naszych serc,
widzieć, ile szczęścia w sobie,
kryje każda mała rzecz..
Cieszmy się z małych rzeczy, bo
wzór na szczęście w nich zapisany jest!
I będzie jak dawniej,
przestańmy się spieszyć,
zacznijmy od nowa, od tych małych rzeczy.
I będzie jak dawniej,
przestańmy się spieszyć,
zacznijmy od nowa, od tych małych rzeczy.
Ref.:
Budujemy nasz dom na piasku,
cena nie gra roli dziś,
kupiliśmy prawie wszystko,
ale wciąż nie mamy nic.
Chcę pozbierać z sobą myśli,
słyszeć bicie naszych serc,
widzieć, ile szczęścia w sobie
kryje każda mała rzecz.
Cieszmy się z małych rzeczy, bo
wzór na szczęście w nich zapisany jest. (x3)
Sen o przyszłości:
Z oczu twych czytam, że powinieneś pójść
Bałam się tego dnia, serce krzyczy - wróć!
Rozum wie lepiej,na tej planecie już
Nie opłaca się kochać
Koniec gry, mamy dość, wypadamy w aut
Przecież tak toczy się los miliardów par
Przecież tym dzisiaj oddycha ziemia
Chaos, pustka, strach!
Budzisz mnie pocałunkiem
Kończy się zły
I kończy się zły
Sen o przyszłości...
Oczy otwieram smutne
Umiera świat
Bo umiera świat
Na brak miłości...
Nasza łódź wpływa na coraz szybszy nurt
Coraz mniej mamy chwil by pogadać - spójrz
Cały nasz dialog to gigabajty bzdur
Szum, brak zasięgu
Twój blask, mój gniew, twój strach, mój śpiew
Dłoń w dłoń, przed siebie, wszystko czego chcę!
Budzisz mnie pocałunkiem
Kończy się zły
I kończy się zły
Sen o przyszłości...
Oczy otwieram smutne
Umiera świat
Bo umiera świat
Na brak miłości...
Cały ten świat opada z sił kiedy się kończy miłość
Już tylko ty masz taką moc, obudź mnie, proszę!
Ratuj go!
Budzisz mnie pocałunkiem
Kończy się zły
I kończy się zły
Sen o przyszłości...
Oczy otwieram smutne
Umiera świat
Bo umiera świat
Na brak miłości...
Oczy otwieram smutne
Umiera świat
Bo umiera świat
Na brak miłości...
Karuzela:
Czerń i Biel- zaśpiewała wraz z Liberem :P
Marzenia Twoje spełnia tak jak żadna inna
U boku Twego dobrze gra tą którą widzieć chcesz
A gdybyś tak zobaczyć mógł to co myśli
I jaka tak naprawdę jest
Tak niewiele o niej wiesz
I w ciemno wierzysz jej
Szedłbyś za nią w ogień
Milion Twych czułych słów
Chcesz być nie do podrobienia
Spójrz dwie twarze ma
Ty znasz jedną tylko
I myślisz że nie jest zła…
Ref. (Sylwia)
I zanim świat położysz u jej stóp
Zanim nazwiesz perłą najczystszych mórz
Może byś poznał jej twarze dwie
Wczoraj głęboka czerń dzisiaj biel
Czerń i biel..
(Sylwia)
Co dnia się budzisz obok niej
Nieświadomie zaczarowany tracisz wzrok
I nie dopuszczasz myśli że może kłamać
Gdy rozum Twój zapada w sen
Drugie „ja” wychodzi z niej.
(Liber)
Nie wiesz na kogo trafisz mówili Ci o niej
Może bardziej uważać i patrzeć na dłonie
Może warto poczekać te parę chwil
Zanim dasz jej całego siebie właściwie tak za nic
Kiedyś będzie za późno kiedy zobaczysz jej drugą twarz
Będzie za późno i nie będzie już cienia szans
Twoja jedyna w której dobro gra ze złem
Głęboka czerń i czysta biel.
Ref. (Sylwia)
I zanim świat położysz u jej stóp
Zanim nazwiesz perłą najczystszych mórz
Może byś poznał jej twarze dwie
Wczoraj głęboka czerń dzisiaj biel.
Czerń i biel…
(Liber)
Cudowne spojrzenie co płynie z jej oczu
Gdybyś wiedział co znaczy co kryje
I sposób w jaki hipnotyzuje każdego dnia ciebie
Tobie nadal się zdaje że możesz być pewien
Bez wahania jej bronisz wodospadem ciepłych słów
Słodkim szeptem odprowadzasz ją do snu
A gdybyś wiedział, gdybyś poznał twarze dwie
Głęboka czerń i czysta biel.
Ref. (Sylwia)
I zanim świat położysz u jej stóp
Zanim nazwiesz perłą najczystszych mórz
Może byś poznał jej twarze dwie
Wczoraj głęboka czerń dzisiaj biel.
A reszta piosenek moim zdaniem to wielkie góffno!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz